Nazwa forum

hajdas napisał:

A obył TAKI ZWIĄZEK  ZAWODY CO chciał  500 Zł podwyżki I CO INNE związki GO wyśmiały AL LUDZIE PSY WIESZALI ZE blokują TAJE PIĘKNE PODWYŻKI A TERAZ krzyczą więcej,więcej  GDZIE ONI Są GDZIE ONI Są

Masz rację. Dużo gadki ale niech załatwiają to inni.Jak by dali 500 to by było że mogli by dać 1000 itd,itp.......

2000 ... ... było by cudownie, ale jakoś mi sie nie wydaje zeby dyrekcja na to poszla....chyba ze ludzie by niedziele trzaskali bez zadnego ale (przywrócenie czarnych ?? )

1000 Euro!!! Za taką pensję chodziłbym z uśmiechem na twarzy!!! Bez sobót i niedziel oczywiście! I to jest ok 70% tego co zarabiają włosi więc i tak nie za wiele. Ktoś powiedział że satysfakconowało by go 2000 tyś PLN. Mało, bardzo malo z taką pensją pracując sam rodzina ma się raczej kiepsko. Nie bądźmy minimalistami, tu trzeba twardo postawić sprawę. Rok w rok 500 podwyżki i za pięć lat każdy będzie zadowolony, może nawte jakość wzrośnie!!!

paraflu napisał:

Panowie poco ta dyskusja, prcujemy we włoskiej firmie zróbmy włoski strajk czyli pracyjmy powoli i żetelnie tak aby nie wyrobic planów bo w strajk okupacyjny to jakoś nie wieżę, taka jest moja propozycja a lideży związkowi zróbcie co do was należy ciekawe kto coś potrafi zrobić a kto narzekać i mydlić ludziom oczy, albo teraz albo w dalekiej przyszłości. PRACOWNICY FAP łączcie się...

Zgadzam się ztobą.Tylko zobacz jak pracujemy.Szybko zrobić.A potem siad i czekamy.A tu trzeba "pracować" cały czas w wolnym tępie.Tego nie umiemy się nauczyć.A makarony są mistrzami pracować i nic nie robić.

Ostatnio edytowany przez robol (2007-06-01 07:44:16)

Ile zarabiają makarony...
1300 do 1500 ... oczywiście EURO
To prawda ale jak zwykle niepełna. Jest tylko kilka regionów gdzie zarabia się ponad 1000 euro, najczęściej 800 i zapieprz jak na budowie. Ale trzeba powiedzieć, że i koszta życia wtedy są większe. Mieszkanie nie kosztuje 200 euro tylko w najlepszym razie 400 euro!

Wypłata nie ma znaczenia. Znaczenie mają dodatki, premia produkcyjna, tzw. FDO ANZ. znaczy firma odkłada ci ok 100 euro za kazdy miesiąc i daje ci to gdy rozwiązujesz umowę, itd...
Zarabiałem od 1200- 1400 ale po rozwiązaniu umowy, zsumowaniu faktycznie zarabiałem ok 2000 euro, lepiej jak w Anglii.
Ale zaznaczam, trzeba mieć ogromne szczęście znaleźć się w tak poważnej firmie. Inni zarabiali nie wiecej jak 1200.

Dodam, firma płaciła 80% mieszkania (odciągali mi 100E) obiady z 3 dań za 1 euro. Piwko na stołowce... ale żaden z italiańców na produkcji nie pił.
3 zmian nie było! Zero szans! Dlatego nas Polaków zatrudnili.

Może dodam, że najwięcej pracowali ci którzy byli mistrzami. Oni pierwsi przychodzili i ostatni wychodzili a gdy jakiś pracownik chciał iść do WC mistrz go zastępował i basta! Oni żyli pracą firmy! Jeśli bylo inaczej szef który ich znał osobiście, zwalniał...

Właściciel tej firmy (właściciel kopalni diamentów w Afryce)traktował nas jak synów, podchodził pytał o rodziny...dbał o nas jak o największe dobro jego zycia (nie firmy)
..po co ja Wam to piszę...

zarobki to kaszana na taki zakład ludzie sami nie chcą samo to co zrobili z przerwą wakacyjną na przerwach palarni krzyczeli że nie przyjdą a u kierownika podpisali w ten sposób niczego nie osiągniemy wśród pracowników nie ma zgrania  poszanowania i na tym żeruje pracodawca. o związkach  to lepiej sie nie wypowiadać po pierwsze jest ich za dużo  i dyrekcja robi z nimi co chce i z tego co widać maja pracowników w dupie siedzą  na stołkach i kasa im leci. Zostawili ludzi samych w kwestii  wakacyjnej przerwy niedziel tylko ulotki posyłają  i nic nie robią  jak sie to mówi papier wszystko przyjmie i może cześć załogi też
pozdrawiam

Zarobki w <FIACIE > SĄ DO DUPU JAK NA TAKĄ FIRME TO BY SIE WSTYDZIŁY CHAMY TAK MAŁO PŁACIC ,Zeby nie soboty i Niedziele to < mużyn > by dupe wypioł na ten ich zarobek

Leszek Sajdak nie pij tyle...Brygadzistka Cię zniszczy