Nazwa forum

Wypuszczają jakies pisemko co jakiś czas, no ale efekty takie se z tego ...

kolo napisał:

robol napisał:

Borys napisał:

jakby na fiacie nie robilo 90% jebanych ciot to juz dawno bylo by lepiej, zwiazki nie byly by potrzebne
ps.jebac fiata

Popieram tchórze dużo mówią gdy nie słyszy ich przełożony a jak się pokaże to zaraz milczą.Co do związków to się z tobą nie zgadzam.Zobacz co się dzieje w zakładach gdzie ich niema.Dalej twierdzę że związki są takie jak ich członkowie.Członkowie powinni naciskać na swoje zarządy by działały lepiej.

co sie dzieje w innych firmach co nie ma zwiazkow a no to ze zrobi w roku 150 godzin nadliczbowo i ma spokuj a tutaj sierpien podpisal 400 i musimy jebac w dobrowolne soboty a moze za niedlugo w niedziele???

Za 600 na rękę.Wypłata jak właścicielowi się przypomni że ludzie nie mają pieniędzy.

Załoga ma cierpliwie czekać... Pracować z uśmiechem, a na wszystkie ankiety odpowiadać, że jest dobrze. A NAGRODA BĘDZIE WIELKA !! xD

xD

saper napisał:

kinio napisał:

Załoga ma cierpliwie czekać... Pracować z uśmiechem, a na wszystkie ankiety odpowiadać, że jest dobrze. A NAGRODA BĘDZIE WIELKA !! xD

a Ci co wytrwają, będą zbawieni

Amen.

prawdziwy-ROBOL napisał:

wszystko było by ok gdyby nie związki które sprzyjają dyrekcji czyli sierpień 80 i metalowcy robiąc rozłam w związkach i buntując załogę...

W ilu Związkach.A załoga to według was to durnie?Ilu byłoby was na pikietach gdybyście nie ściągnęli ludzi z innych regionów.Ilu pracowników Fiata było.

Ostatnio edytowany przez robol (2007-06-15 13:07:07)

Popieram.Prawdziwy-ROBOL ma racje.Nalezalem do sierpnia`80 11 lat.Ale potrafie przyznac sie do bledu.Bylo to niepotrzebne naiwne myslenie ze ten skorumpowany zwiazek cos zrobi dla ludzi.przez caly ten czas ich aktywnosc objawiala sie rozdaniem ulotek.Ani razu nie przyszli sie zapytac co tam sie dzieje na wydziale do mnie.Nie pozostalo nic innego jak zmienic zwiazek.Oczywiscie tylko Solidarnosc.Zrobila to zdecydowana wiekszosc kolegow.Zwiazkowcow z Solidarnosci spotykam przynajmniej raz na 3 tyg. jak mam 1 zmiane.Sa zawsze otwarci na Nasze problemy i uwierzcie-pomagaja.P.S.Trzymajmy sie razem ludziska!!!Nie bojmy sie mowic i walczyc o swoje!!!Nikt nam niczego za darmo nie da.Pozdrawiam spawalnie zmC.

robol napisał:

blueman9 napisał:

Popieram.Prawdziwy-ROBOL ma racje.Nalezalem do sierpnia`80 11 lat.Ale potrafie przyznac sie do bledu.Bylo to niepotrzebne naiwne myslenie ze ten skorumpowany zwiazek cos zrobi dla ludzi.przez caly ten czas ich aktywnosc objawiala sie rozdaniem ulotek.Ani razu nie przyszli sie zapytac co tam sie dzieje na wydziale do mnie.Nie pozostalo nic innego jak zmienic zwiazek.Oczywiscie tylko Solidarnosc.Zrobila to zdecydowana wiekszosc kolegow.Zwiazkowcow z Solidarnosci spotykam przynajmniej raz na 3 tyg. jak mam 1 zmiane.Sa zawsze otwarci na Nasze problemy i uwierzcie-pomagaja.P.S.Trzymajmy sie razem ludziska!!!Nie bojmy sie mowic i walczyc o swoje!!!Nikt nam niczego za darmo nie da.Pozdrawiam spawalnie zmC.

Wazeliniarz.

Jak widać sierpień nie potrafi nic napisać, powyżej to widać, widać ludzie należący do tego związku jak tam jesteście traktowani, po prostu jako zło konieczne aby płacić składki członkowskie najwyższe na fiacie, jeżeli jesteś w związku i płacisz to powiedzmy w najlepszym przypadku nic nie robią , ale jeśli przejżysz na oczy i zmienisz organizacje to zamiast podziękować za te 11 lat i próbować coś zrobić aby ten ktoś wrócił to jest następująca odpowiedź cytuję " Wazeliniarz " koniec cytatu. To jest poprostu związek zawodowy, koledzy i koleżanki do czego wy należycie, poczytajcie co on tu wypisuje same bzdury a wy im slepo wieżycie!!!!!!
A koledze blueman9 gratuluję, oby tak więcej ludzi przejżało na oczy zmyło to mydło co ich w oczy szczypie a nie pozwala na nic spojżeć własnym wzrokiem. Ja też kiedyś miałem taki okres że bardzo chciałem zapisać się do sierpnia nawet miałem kolegę co razem pracowaliśmy który był bardzo blisko związany z tym związkiem , wystarczyło tylko słówko i bym był w sierpniu ale jakaś siła wewnętrzna mnie przed tym trzymała.