Opis forum
Panowie i Panie tylko szczere odpowiedzi proszę.
Moje zdanie na ten temat to aby wszyscy albo większość wypisała się z organizacji związkowych, może wtedy jak zeszli by przedstawiciele związków na linie montazową ( tylko nie robić sondy... a mówie o jebaniu na lini) i zrzucili te tłuste brzuchy wiedzieli by po co związki mają działać i co robić a przedewszystkim dla kogo są.
Offline
w zasadzie się zgadzam z toba, tylko kto wtedy będzie reprezentował załogę przed dyrekcją...REPO, SIP, a może CRiK? hehe.....trzeba się zorganizować, tylko w jaki sposób? Będziemy zakładac inny ruch związkowy,? wg mnie to bezsesu aby rozbijać jeszcze bardziej załogę. Może zapisac się do jednego konkretnego zwiazku (wykluczam sierpień80, metakowców i inne pro-dyrekcyjne zwiazki)..Jedyna organizacja która coś działa, to solidarność, może w jej szeregi wstąpimy?....dajcie propozycje jak się zorganizować
Offline
Jednak jestem nadal przy swoim zdaniu wszystkich ze związków wyjebać na linie montażową ( nie na końcówkę) może wtedy jak ktoś by się zdecydował założyć następny związek liczył by się z tym że jak się będzie sprzedawał jak aktualne związki to wróciłby z powrotem na jebaczkę. Przypuszczam że wtedy bylibyśmy naprawdę godnie reprezentowani, a informatory byłyby na dany temat na bieżąco wydawane ze świeżymi wiadomościami, bez żadnych podtekstów na inne związki.
Przedstawiciele związków zawodowych czują się bardzo dobrze w zakładzie F.A.P Tychy walą w huja i jeszcze za to są sponsorowani przez ludzi którzy, wierzą bezgranicznie w to że związek do którego przynależą cos może kiedyś dla nich zrobi. BZDURA!!
Offline
Masa.Takie jest prawo,które nakazuje finansować zarządy przez pracodawców.Utworzył to prawo AWS-Solidarność.Mają teraz w sejmie i rządzie swoich przedstawicieli dlaczego tego nie zmienią?Solidarność walczy słowami a nie czynami. Walkę skończyli w latach 80.Teraz są na usługach rządu.
Offline
związki "za brame", wtedy można mówić o związkach, a nie jak obecnie, jakieś auta dostają oddyrekcji, obiady sponsorowane, pensja płacona od pracodawcy, biuro do działalności itp. jak dalej tak będą działac jak jest to się nic nie zmieni, a cierpieć będa pracownicy...
Offline
A liderzy związków zawodowych od lat ci sami wybory, głosowania nie do ruszenia.Każdy z nich broni swoje ciepłej posady już zapomnieli jak wygląda produkcja,robota.Tylko się liczy nowa bryka,premia i wyjazdy tzn. służbowo skrapiane wciąż na garnuszku DYREKCJI. Trzeba najpierw ich zmienić a potem zmieniać sytuacje w zakładzie i walczyć o konkretne podwyżki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
Użytkownik
widzisz Borys ,ze problem nie lezy w ciotach pracujacych na fiacie. do reprezentowania naszych interesow sa zwiazki i jak widac nie wywiazuja sie ze swoich statutowych obowiazkow. wiec je olejmy ( tak jak one to robia z nami).
Offline
Borys napisał:
jakby na fiacie nie robilo 90% jebanych ciot to juz dawno bylo by lepiej, zwiazki nie byly by potrzebne
ps.jebac fiata
Popieram tchórze dużo mówią gdy nie słyszy ich przełożony a jak się pokaże to zaraz milczą.Co do związków to się z tobą nie zgadzam.Zobacz co się dzieje w zakładach gdzie ich niema.Dalej twierdzę że związki są takie jak ich członkowie.Członkowie powinni naciskać na swoje zarządy by działały lepiej.
Offline
Gość
robol napisał:
Borys napisał:
jakby na fiacie nie robilo 90% jebanych ciot to juz dawno bylo by lepiej, zwiazki nie byly by potrzebne
ps.jebac fiataPopieram tchórze dużo mówią gdy nie słyszy ich przełożony a jak się pokaże to zaraz milczą.Co do związków to się z tobą nie zgadzam.Zobacz co się dzieje w zakładach gdzie ich niema.Dalej twierdzę że związki są takie jak ich członkowie.Członkowie powinni naciskać na swoje zarządy by działały lepiej.
co sie dzieje w innych firmach co nie ma zwiazkow a no to ze zrobi w roku 150 godzin nadliczbowo i ma spokuj a tutaj sierpien podpisal 400 i musimy jebac w dobrowolne soboty a moze za niedlugo w niedziele???
Maxymalizcja zysków, teraz te związki to chyba razem z dyrekcją kawke piją i zastanawiają sie jak tu zrobić żeby wyglądało dobrze. Zapewne gdy szaremu człowiekowi trafia sie stołek w związku a krótko późnie propo od dyrekcji zeby być "przyjaciółmi" no to worek pieniędzy i jazda wszystko podpisują xD
Offline
kolo napisał:
robol napisał:
Borys napisał:
jakby na fiacie nie robilo 90% jebanych ciot to juz dawno bylo by lepiej, zwiazki nie byly by potrzebne
ps.jebac fiataPopieram tchórze dużo mówią gdy nie słyszy ich przełożony a jak się pokaże to zaraz milczą.Co do związków to się z tobą nie zgadzam.Zobacz co się dzieje w zakładach gdzie ich niema.Dalej twierdzę że związki są takie jak ich członkowie.Członkowie powinni naciskać na swoje zarządy by działały lepiej.
co sie dzieje w innych firmach co nie ma zwiazkow a no to ze zrobi w roku 150 godzin nadliczbowo i ma spokuj a tutaj sierpien podpisal 400 i musimy jebac w dobrowolne soboty a moze za niedlugo w niedziele???
Nie tylko Sierpień ale pozostałe związki też z solidarnością włącznie. Podobno alternatywą było wprowadzenie systemu.Patrz markety i innych prywaciarzy.
Ostatnio edytowany przez robol (2007-06-01 12:08:32)
Offline
gadu gadu gadu fajnie się pisze kiedy cię nikt nie widzi może zaczniemy się przedstawiać to wtedy zobaczymy ile będzie wpisów.Gdyby nie związki zawodowe to przypuszczam że połwa tych rzeczy które są w tym zakładzie by nie istniała .Zgadzam się z tym że to ludzie powinni naciskać związki zawodowe do tego żeby dziełały .Więc może weście się za siebie i zacznijcie głośno się wypowiadać w robocie przy kierownikach i liderach . KANDORA ARKADIUSZ. Montaż
Offline