Opis forum
Użytkownik
Witam
zastanawiam sie co sądzą pracownicy o nowym systemie pracy o którym obecnie rozmawia dyrekcja ze zwiazkami z pierwszych przecieków wiem ze dyrekcja zaproponowała w zamian za zgode na nowy system podwyzke o średnią z czterech sobót a jesli to prawda to jest to kpina bo wyjdzie na to ze po pierwsze po nowym roku bedą obowiazkowe soboty i aby miec wolną sobote trzeba bedzie brac urlop a po drugie w przyszłym roku nasze płace nie wzrosną tylko pozostaną na poziomie z tego roku
Offline
Tylko ludzi do pracy w tym systemie brak .przychodzą i odchodzą i przyjdzie nam robić na okrągło za grosze
Dyrektorze spiesz sie kochać ludzi tak szybko odchodzą z FIATA !!!
Znając życie wszelkie takie regulacje maja na celu zwiększenia wydajności zmniejszenia płacy w dłuższym okresie czasu . Tak było 13 i węglem jeżeli chodzi o płace .
Ostatnio edytowany przez ceres (2007-11-15 14:04:58)
Offline
Użytkownik
Narazie niestety nie wiele wiadomo związki nic nie chcą mówic nie mówiąc juz o dyrekcji z tego tylko co mi wiadomo dyrekcja zaproponowała związkom dwa rózne systemy pracy niestety oba z obowiązkowymi sobotami i wolnym w tygodniu ;(
Offline
Gość
Tyszanin79 napisał:
Narazie niestety nie wiele wiadomo związki nic nie chcą mówic nie mówiąc juz o dyrekcji z tego tylko co mi wiadomo dyrekcja zaproponowała związkom dwa rózne systemy pracy niestety oba z obowiązkowymi sobotami i wolnym w tygodniu ;(
Już widze to wolne w tygodniu
WEPCHNIĘCI W SYSTEM ?
Dyrekcja Fiata rozpoczęła akcję przekazywania pracownikom
aneksu do Regulaminu pracy. Aneks to możliwość pracy w systemie
18 zmian. Co? Jak? Dlaczego?
Już w zeszłym roku Fiat próbował uzyskać zgodę na wprowadzenie tego
systemu. Zgody takiej nie uzyskał, ale trzy związki: ZZ Metalowcy Tychy,
Inżynierowie i Technicy oraz NSZZ Pracowników Służb Centralnych taką zgodę
podpisały (oznacza to, że te trzy związki dały możliwość pracodawcy
uruchomienia procedur do wdrożenia nowego systemu). Brak wspólnego,
jednolitego stanowiska spowodował, że pracodawca może po 30 dniach
wdrożyć te zmiany – takie jest prawo. I sprawa ucichła (nawet my nie pisaliśmy
o tym, by nie być posądzanym o walkę z innymi związkami).
Teraz dzięki Solidarności (nie podpisali limitu zwiększonego na nadgodziny w roku 2007)
pracodawca szykuje się do wprowadzenia tego systemu, by móc zrealizować zwiększone
zamówienia na auta. W tym celu zaczął przekazywać pracownikom aneksy.
Nie podpisanie aneksu - jest to nie przyjęcie nowych warunków pracy, a co za tym idzie jest to
równoznaczne z wypowiedzeniem umowy.
Natomiast ważnym tutaj jest sposób działania związków zawodowych i ich determinacja w
sprawie uregulowania tego zagadnienia.
Stanowisko WZZ „Sierpień 80” w tym temacie jest następujące:
Podpisaliśmy zwiększony limit nadgodzin wybierając mniejsze
zło, by nie dać możliwości wprowadzenia systemu.
Nie wyrażamy zgody na wprowadzenie tego systemu.
Jakiekolwiek decyzje czy uzgodnienia w tej tematyce wymagają i
muszą być uzgodnione ze wszystkimi organizacjami związkowymi.
Wszystkie wątpliwości i niewiadome muszą być wyjaśnione. To
tylko załoga w pełni świadomie i zgodnie może wyrazić zgodę na
tak poważne zmiany! Bez ewentualnego referendum nie dopuścimy
do tego systemu!
MIKROINFORMATOR NR 262 Z 1 LUTEGO 2007
Ostatnio edytowany przez ceres (2007-11-22 11:25:42)
Offline
"Bez ewentualnego referendum nie dopuścimy
do tego systemu! "
MIKROINFORMATOR NR 262 Z 1 LUTEGO 2007
Trzymamy za słowo działaczy z Sierpnia 80. Zobaczymy czy po takim referendum ( podejrzewam, że raczej ludzie opowiedzą się w większości przeciwko systemowi) Sierpień 80 nie dopuści do wprowadzenia nowego systemu pracy ?
Offline
Gość
ceres napisał:
WEPCHNIĘCI W SYSTEM ?
Teraz dzięki Solidarności (nie podpisali limitu zwiększonego na nadgodziny w roku 2007)
pracodawca szykuje się do wprowadzenia tego systemu, by móc zrealizować zwiększone
zamówienia na auta. W tym celu zaczął przekazywać pracownikom aneksy.
MIKROINFORMATOR NR 262 Z 1 LUTEGO 2007
Może zamiast zwiększać nadgodziny do 400 czy może jeszcze więcej to wpiszcie wszystkim w kartę niewolnik a nie wypisujcie jakiś bzdur, i tu chwała solidarności że się nie zgodziła, nie tędy droga żeby na okrągło pracować. Zapraszam tych panów z sierpnia80 aby przyszli popracować w sobotę na 3-cią zmianę nie w stołki pierdzieć a na montażu popracować, zobaczycie jak jest pięknie , wszyscy są tacy szczęśliwi uśmiechnięci i wiwatują na cześć sierpnia 80, jest cudownie zapraszam do pracy...
Z tego wynika że tylko 80' jest super jedni dali d... podpisując zgodę na system ,drudzy nie podpisując zgody na nadgodziny.A w sumie wyjdzie na to że 80' podpisała "czyste pole" dając dyrekcji wolną ręke w ustanowieniu treści.Zamiast szkalować inne związki spróbujcie zrobic coś razem dla załogi.Wasze wzajemne oskarżenia zajmują 2/3 związkowych gazetek, i tak też jest w działalności poszczególnych związków.Zrozumcie wreszcie że to wy jesteście dla pracowników a nie na odwrót. Za jakiś czas nie będzie już od kogo sciągnąc składki ,zostanie tylko nędzny "GARNUSZEK DYREKCJI".
Offline
Gość
Jak czytam te wszystkie brednie to mi się chce wyć.
piętaszekretnie napisał:
Jak czytam te wszystkie brednie to mi się chce wyć.
Wyć to będziesz jak cie Arlet będzie "DYMAŁ".Wszystkie twoje wypowiedzi świadczą o tym że jesteś wierny pies Fiata.Nie masz swojego zdania, tylko to co ci na odprawie do pustego czerepu nawciskają.Pomyliłeś forum powinieneś zalogować się na www.Lizdupy.pl
Offline
piętaszekretnie napisał:
Jak czytam te wszystkie brednie to mi się chce wyć.
Zamiast wyć to może przedstaw jakieś argumenty za tym, że na Fiacie jest wystarczająco dobrze i nie należy niczego żądać tylko zgadzać się ze zdaniem dyrekcji.
A może kolega to jeden z tych co sobie siedzą na ciepłych posadkach, na grupach D lub E i ich dzień pracy polega na spacerowaniu po hali i piciu kawy ?
Ostatnio edytowany przez Dejvid (2007-12-07 17:01:04)
Offline
Gość
Mój wpis w tym wątku spowodowany został lekturą wypowiedzi pochodzących z tego forum. Zgoda, nie przedstawiłem żadnych rzeczowych argumentów wpisując to co wpisałem, i to akurat w temacie poświęconym nowemu systemowi, ale już na prawdę nie mogłem znieść tej zaciekłości ze strony większości szanownych forumowiczów, czytając różne tematy poruszane na tym forum. Nie jestem częstym gościem tego forum, odwiedzam je bardzo rzadko i być może to był powód dla którego tak właśnie zareagowałem. A teraz do rzeczy, czyli na temat proponowanego systemu pracy. Dziś, kiedy pracuje się przez 6 dni w tygodniu i kiedy otrzymanie "zetki" graniczy z cudem ( wyczytane na forum) to w czym ten obecny stan rzeczy jest lepszy od propozycji pracy w systemie gwarantującym pięciodniowy (średnio) tydzień pracy. Jedynym rozsądnym argumentem przeciw systemowi jest obawa utraty wysokości otrzymywanych poborów. I to jestem w stanie zrozumieć, pieniądze są zawsze bardzo ważne. Mam nadzieję, że toczące się (a nie zerwane negocjacje, jak podaje S chyba tylko po to by zaistnieć medialnie) przyniosą efekt w postaci podwyżek wynagrodzeń, uwzględniających spadek wynagrodzenia (z racji braku godzin nadliczbowych) a także ich realny wzrost. Podwyżki gwarantujące wzrost wynagrodzenia w stosunku do obecnego poziomu przy jednoczesnej znacznej redukcji czasu pracy, czego więcej trzeba? Ale oczywiście wszystkich zadowolić się nie da, więc najlepiej pracujmy wyłącznie w środy i to najlepiej w co drugie lub kiedy przyjdzie na pracę ochota, wtedy być może treści wypisywane na tym forum nieco się zmienią choć w to akurat powątpiewam. Mimo wszystko życzył bym sobie takiego finału tych negocjacji.
PS Cobain czemu się tak bardzo męczysz pracując w tej firmie? Jesteś może masochistą? Ze swoimi kwalifikacjami i wdziękiem z całą pewnością znajdziesz robotę za dwa razy tyle i w dodatku nie będziesz się jeszcze przemęczał. Jak ją znajdziesz nie zapomnij napisać o tym na forum.
Gość
piętaszekretnie napisał:
Mój wpis w tym wątku spowodowany został lekturą wypowiedzi pochodzących z tego forum. Zgoda, nie przedstawiłem żadnych rzeczowych argumentów wpisując to co wpisałem, i to akurat w temacie poświęconym nowemu systemowi, ale już na prawdę nie mogłem znieść tej zaciekłości ze strony większości szanownych forumowiczów, czytając różne tematy poruszane na tym forum. Nie jestem częstym gościem tego forum, odwiedzam je bardzo rzadko i być może to był powód dla którego tak właśnie zareagowałem. A teraz do rzeczy, czyli na temat proponowanego systemu pracy. Dziś, kiedy pracuje się przez 6 dni w tygodniu i kiedy otrzymanie "zetki" graniczy z cudem ( wyczytane na forum) to w czym ten obecny stan rzeczy jest lepszy od propozycji pracy w systemie gwarantującym pięciodniowy (średnio) tydzień pracy. Jedynym rozsądnym argumentem przeciw systemowi jest obawa utraty wysokości otrzymywanych poborów. I to jestem w stanie zrozumieć, pieniądze są zawsze bardzo ważne. Mam nadzieję, że toczące się (a nie zerwane negocjacje, jak podaje S chyba tylko po to by zaistnieć medialnie) przyniosą efekt w postaci podwyżek wynagrodzeń, uwzględniających spadek wynagrodzenia (z racji braku godzin nadliczbowych) a także ich realny wzrost. Podwyżki gwarantujące wzrost wynagrodzenia w stosunku do obecnego poziomu przy jednoczesnej znacznej redukcji czasu pracy, czego więcej trzeba? Ale oczywiście wszystkich zadowolić się nie da, więc najlepiej pracujmy wyłącznie w środy i to najlepiej w co drugie lub kiedy przyjdzie na pracę ochota, wtedy być może treści wypisywane na tym forum nieco się zmienią choć w to akurat powątpiewam. Mimo wszystko życzył bym sobie takiego finału tych negocjacji.
PS Cobain czemu się tak bardzo męczysz pracując w tej firmie? Jesteś może masochistą? Ze swoimi kwalifikacjami i wdziękiem z całą pewnością znajdziesz robotę za dwa razy tyle i w dodatku nie będziesz się jeszcze przemęczał. Jak ją znajdziesz nie zapomnij napisać o tym na forum.
Jakoś mi to strasznie pachnie ulotką sierpnia80.
Jeżeli dyrekcja odwołuje negocjacje które są ograniczone czasowo to i chyba nie oznacza toczące się, tylko zerwane, ale wam sierpcuchom trudno to zrozumieć bo jak się jest związkiem dyrekcyjnym to tak jest. Idźcie lepiej razem z dyrekcją nabierać ziarno widłami to wam lepiej wychodzi a przestańcie ludziom mydlić oczy. Czyżbyście wy i dyrekcja przestraszyli się strajku??? że "S" może coś osiągnąć czy już coś osiąga?
piętaszekretnie napisał:
.
PS Cobain czemu się tak bardzo męczysz pracując w tej firmie? Jesteś może masochistą? Ze swoimi kwalifikacjami i wdziękiem z całą pewnością znajdziesz robotę za dwa razy tyle i w dodatku nie będziesz się jeszcze przemęczał. Jak ją znajdziesz nie zapomnij napisać o tym na forum.
Widać nie za bardzo zrozumiałeś sens mojego postu.....Nigdzie tam nie pisze, i tym bardziej nie daje do zrozumienia abym się przemęczał.Chodziło mi tylko i wyłącznie o twoje czysto pro-dyrekcyjne wpisy i brak obiektywnego rozeznania co do sytuacji na zakładzie.Może faktycznie siedzisz sobie w "szklarni" i stawiasz 8 godzin pasjansa,to w takim razie po co coś zmieniać.A te bajki o 3 chętnych na jedno miejsce pracy to sobie możecie tylko na odprawie opowiadać.Rzeczywistość już dawno zweryfikowała te bzdury, i tylko zatwardziałe "betony" twierdzą że białe jest czarne itd.....Następnym razem pomyśl zanim coś napiszesz bo załoga fiata to już nie wyłącznie rolnicy z okolicznych wiosek, ale ludzie coraz młodsi niejednokrotnie lepiej wykształceni od przełożonych.Narka
Offline