prawdziwy-ROBOL - 2007-10-30 17:55:03

No i mamy nasze wspaniałe fiatowskie związki zawodowe, tyle pisania i pouczania, kto nie chce niech nie pracuje, jak zawsze pracownicy pozostawieni samym sobie. To była prawdziwa walka sierpnia 80 i metalowców z dyrekcją o dni 2 i 3 aby były wolne i co? róbcie co chcecie, niby nie ma obowiązku a jednak jest. Jeśli ktoś nie pamięta to przypomnę że oba te związki dały przyzwolenie na pracę w te dni już na początku roku podczas negocjacji płacowych, wtedy to podpisali jak że "korzystne" porozumienia gdzie każdy pracownik może przerobić 400 godzin nadliczbowych czyli 50 sobót. Podpisując to porozumienie na początku marca można było założyć że tych sobót braknie i będziemy mieli obowiązek pracy również w te dni jak 2 i 3 listopad, nie wiadomo czy nie będziemy jeszcze pracować po 7 nocek, co niektórzy już robią. Przypomnijmy sobie jak każdy narzekał podczas negocjacji na solidarność że nie chce podpisać tego czegoś co było nazwane porozumieniem płacowym, a po wypłacie znów narzekali że można było jednak jeszcze negocjować a 2 i 3 listopad to są dalsze części tego porozumienia zawartego przez sierpień 80 i metalowców z dyrekcją.  Jedyny związek który przeprowadził rzetelną akcję informacyjną co do tych dni to solidarność każdy mógł w sobotę to usłyszeć bo inne związki jak szybko się zburzyły tak szybko zamilkły. Solidarność jako pierwsza wystosowała pismo do dyrekcji z potwierdzeniem odbioru dopiero potem coś napisały inne związki (chyba w formie listu otwartego do dyrekcji), tak na pokaz że też coś robią, czyli mydlą ludziom oczy.